Home Wyprawy/Expeditions MOTORYZACJA W EGIPCIE
MOTORYZACJA W EGIPCIE Email
Wpisany przez Robert Wdzięczkowski   
środa, 31 sierpnia 2022 19:00

 

NA PÓŁWYSPIE SYNAJ

 

 

Wielu z nas znany z wakacyjnych podróży, gorącego klimatu i zabytków sprzed tysięcy lat – EGIPT. Pustynny i kamienisty, bez dobrze znanych nam w kraju lasów. Za to z ciepłym morzem i takimi basenami w licznych hotelach oraz z uśmiechniętymi ludźmi.

 

 

 

 

 

O cztery godziny drogi od Warszawy lądujemy w SHARM EL - SHEIKH . Hotel nad samym morzem CONTINENTAL PLAZA BEACH wita nas zielenią, dużym lobby i skromną kolacją. Dopiero rankiem, spoglądamy przez balkon i … woow, ale piękny widok na morze i budynki hotelowe. Całość zbudowana w stylu Alhambry. To duży zespół hotelowy z licznymi basenami, barami i aquaparkiem. Jest pięknie – 41 stopni Celsjusza, w następnych dniach 38 – 39. Lecz plaża raczej żwirowa i z piaskiem innym , nie żółtym jak nad bałtykiem. W morzu kamienie, ale woda absolutnie przejrzysta.

 

 

 

 

 

 

Idąc na miasto patrzymy na sytuację na drogach. Lokalni kierowcy to istni „matadorzy”. Nie boją się niczego, ale jakoś dają o dziwo radę i nie ma wypadków. Pojechanie pod prąd jedno jezdniowej drogi to normalka. Ciągłe trąbienie na innych na nikim nie robi wrażenia. Pasy bezpieczeństwa są i spoczywają sobie. Po co je używać! Auta na ogół kilkuletnie lub starsze. Liczne marek koreańskich i japońskich - HYUNDAI oraz KIA, TOYOTA i MITSUBISHI , SUZUKI a także HONDA. Mniej marek europejskich. Choć zdarzają się VOLKSWAGENY oraz MERCEDESY. Niekiedy jakieś RENAULT. Widzieliśmy także Łady.

 

 

 

 

 

 

Niektóre samochody nieźle utrzymane, inne to prawdziwe strucle. Aż dziw bierze, że jeżdżą. Wszystkie natomiast przykurzone piaskiem pustyni. Z przyczyn naturalnych lakier nie błyszczy. W centrum miasta jest Old Market, czyli uliczki z niezliczoną ilością sklepów. Najlepiej wybrać się po zmroku. Tuż obok jest piękny, chyba nowy meczet. Sprzedawcy chyba mniej nachalni niż wiele lat temu, jak pamiętamy.

 

 

 

 

 

Nocne zakupy w Old Market to miłe doznanie, między innymi dlatego, że jest niedrogo i sprzedawcy nie są nadmiernie nachalni. To niegdyś było rzeczą kuriozalną na bliskim wschodzie. Tu można nabyć wszelkiej maści towary i pamiątki. Ilość rzeczy markowych – podróbek jest niesamowita. Niektóre nawet niezłej jakości.

 

 

 

 

 

Fajną przygodą jest popłynięcie łodzią turystyczną na rafę koralową z nurkowaniem i snorkelingiem oraz pływaniem. Rafa jest przepiękna z mnóstwem różnych rodzajów ryb. Dla tych, którzy nie pływają jest przejazd łodzią podwodną z licznymi oknami do patrzenia na rafę. Widoki niesamowite!

 

 

 

 

Nasz busik Mitsubishi dowozi nas do hotelu sprawnie. Ma klimatyzację, co przy plus 40 stopni jest nieodzowne. Czeka nas jeszcze wycieczka quadami po pustyni... .

 

 

 

 

 

. ...A te quady to też intrygująca wycieczka. Piękne widoki na skalistą pustynię i wizyta w "wiosce" beduinów. Pijemy beduińską herbatkę i zaprzyjaźniamy się  z wielbłądem. Cała podróż do Egiptu była pełna wrażeń, ale dało się też nieco wypocząć mimo dużych temperatur . Największe wrażenie zrobiły nas nowo budowane drogi o trzech do nawet sześciu pasach ruchu w jedną stronę! Tak trzech do sześciu. Buduje się bardzo dużo , jakby na zapas, na przyszłość, a po stworzeniu dróg dopiero wchodzą inwestorzy stawiając hotele, domy,  apartamenty i sklepy.

 

 


 

 

Tekst i zdjęcia; Ela Janczur i Mirosław Wdzięczkowski

 

 

 

 


 

 
Designed by vonfio.de