Home Volkswagen VW CADDY MAXI 1,6 TDI 102KM
VW CADDY MAXI 1,6 TDI 102KM PDF Drukuj Email
sobota, 09 kwietnia 2011 19:28

 

 

 

Kompaktowy, użytkowy, ekonomiczny

 

 

                              Wydawało się, iż dostanę do jazdy auto użytkowe, przaśne i bez polotu, w które można zapakować z paletę, lub dwie towaru. Nic bardziej błędnego. Dostałem nówkę sztukę jednego z najbardziej intrygujących modeli samochodów w ostatnich latach. Doskonale wyposażony turystyczny samochód z dużym bagażnikiem. Tak więc radość była wielka. Gdy się jeszcze okazało, iż świetnie jeździ i dobrze wygląda, radość była jeszcze większa.

 


                              Caddy jest ciekawym pojazdem, ze względu na swą wszechstronność. To najmniejszy z rodziny aut wszechstronnych VW, w której są Transporter, Caravelle, Multivan i Crafter. Caddy ma kilkanaście wersji, od Furgona, przez Kombi , po Maxi, Startline, Trendline, Comfortline.

Jest zbudowany na bazie Golfa i Tourana, niegdyś Polo, lecz jakby znacznie większy. Niezależnie od wersji samochód zapewnia komfort podróżowania bardzo zbliżony do auta osobowego i bardzo pokaźne możliwości transportowe. A w wersji 4-Motion możemy oczekiwać doskonałej trakcji w każdych warunkach.

Świeża stylistyka przodu nadwozia w stylu Amaroka i aktualnej generacji T5. Boczne, tylne drzwi odsuwane zwiększają komfort wsiadania na zatłoczonych parkingach. Sześć nowych silników TDI i TSI zużywających nawet o 21% mniej paliwa, o doskonałej dynamice, czyni go mocnym konkurentem wśród podobnych pojazdów.


My mieliśmy okazję jeździć Caddy Maxi z pełnym wyposażeniem nawet w nawigację, z silnikiem 1,6 TDI 102 KM, bardzo elastycznym, z manualną skrzynią pięciobiegową.

Średnie spalanie wyniosło około 5 litrów, choć można uzyskać jeszcze mniejsze, jadąc bez pasażerów i bagażu płynnie na drogach podmiejskich, mimo dużej powierzchni czołowej nadwozia. W mieście musi spalić 6 - 6,5 litra oleju napędowego. Dzięki zredukowanemu spalaniu na jednym baku można przejechać około 1200 km, a redaktor Robert Bielecki niemal 2000 km. Minusem małego spalania jest bardzo powolne nagrzewanie silnika przy dużych mrozach.

 

Zdecydowanie lepiej niż w poprzedniku zestrojone zawieszenie, pusty nie podskakuje. Bardzo dobrze wybiera wszelkie nierówności terenu i mimo wysokiego nadwozia możemy być pewni jego prowadzenia na zakrętach. Układ kierowniczy pewny i precyzyjny, nie daje poczucia opóznienia przy skręcie.


 

                              Bardzo praktyczne, interesujące auto dla drobnych handlowców w wersji bagażowej, lub dla młodych aktywnych ludzi do pojechania na majówkę, bądź na narty. Zmieści dużo bagażu i bezpiecznie przewiezie na duże odległości. Dla nas idealne auto wyprawowe, do długich podróży na wiele tysięcy kilometrów. Z pewnością przetrwał by podróż dookoła świata, jaką Auto-Turystyka w przyszłości planuje.




                              Tekst; Mirosław Wdzięczkowski

                              Zdjęcia; Maciej Szanter

 

 

 

 

 

 

 

Poprawiony: sobota, 09 kwietnia 2011 21:00
 
Designed by vonfio.de