ALFA ROMEO MITO 1,4 TBI 170KM |
niedziela, 10 kwietnia 2011 09:07 |
Auto damsko-męskie
Ten model wygląda tak, że równie dobrze wygląda w nim dama, jak i młody dynamiczny biznesmen. Także dobrze starsze małżeństwo, jadące na zakupy. Oczywiście doskonale wygląda sama stojąc na parkingu. Alfa Romeo modelem Mito dokonała rzeczy rzadko spotykanej. Stworzyła samochód wspaniale wyglądający i atrakcyjny dla wszystkich warstw, przekonań i wyznań, przede wszystkim wyznań motoryzacyjnych. Powrót kultu?! Hmm!
Powrót kultu, to akurat nieprawda, nic w przypadku tej legendarnej marki powracać nie musiało. Zawsze była otoczona wręcz uwielbieniem przez pokaźne grono wiernych wyznawców-fanów. Co można było zobaczyć w ubiegłym roku w Mediolanie na obchodach 100-lecia marki. Po nowym Mito i Giulietta wnosimy, iż przed sobą ma świetlaną przyszłość. Sami zobaczcie zdjęcia. Prowadzi sie jak Alfa (dla niewtajemniczonych – bardzo dobrze) Wygląda jak Alfa (czyli ładnie, ale Alfa Gulietta jest jeszcze ładniejsza:-) Ma silnik 1,4 MultiAir turbo benzina 170 KM i magiczną dźwigienkę oprogramowania sterującego silnikiem. Na eco nie jeździ! Ale za to bardzo mało pali. To wersja na miasto, w korki. Na normal, jest poprawnie. To podmiejska wersja wydarzeń. Na dynamic... zczyna się zabawa! Wyrywa do przodu jak rączy rumak. Bawmy się zapomnijmy o ekonomii! Życie staje się piękne. Wnętrze, jak zwykle u projektantów z Italii subtelnie eleganckie. Jak oni to robią. To nie nudny Szwed, lecz temperamentna włoszka. I nic dodawać nie trzeba.
Jak bym miał wybierać: Alfa Mito, Seat Ibiza Cupra czy Skoda Fabia RS – to nawet bym się nie zastanawiał – zdecydowanie Mito. Wszystkie hot hatch’e co prawda tak samo trzęsą na polskich dziurach – ale Alfa najlepiej się rozpędza i robi to z wdziękiem.
Tekst; Maciej Szanter i Mirosław Wdzięczkowski Zdjęcia; Maciej Szanter
|
Poprawiony: niedziela, 10 kwietnia 2011 13:11 |