XVI RALLY MIŃSK MAZ. - RELACJA |
Wpisany przez Małgorzata Wdzięczkowska |
niedziela, 01 lipca 2012 18:00 |
Z CORAZ WIĘKSZYM ROZMACHEM!
Lepsze jest wrogiem dobrego. Każdy rajd organizowany przez Automobilklub Centrum jest lepszy od poprzedniego. XVI Rally Mińsk Mazowiecki jest kolejną atrakcyjną imprezą dla amatorów. A działo się!...
… Znów impreza dwudniowa, tym razem o Puchar Burmistrza Marcina Jakubowskiego. W sobotę około 80 kilometrów w okolicach Mińska, jak zwykle z próbami długimi, trudnymi na nawierzchniach o różnej nawierzchni. Doskonała pogoda, słońce i wiele kurzu. Za to moc walki i wielkie ambicje młodych zawodników, niekiedy starszych, ale także ambitnych!
Ryszard Plucha jako kibic, oraz konferansjerka na rajdzie na przystanku autobusowym.
Stanowiska Tedexu, sponsora imprezy.
Witold Prószyński i Katarzyna Turant z telewizji.
Niedziela, to parada samochodów ulicami miasta i wystawa samochodów różnych marek, pokazy sportowców i występy zespołów muzycznych, oraz Super Próba. Grand Prix o puchar Prezesa Automobilklubu Centrum. Przed startem w centrum Mińska widzimy wiele aut rajdowych, wystawę samochodów różnych marek, od wielu dealerów. Próba po parkingach, rondzie i ulicach Mińska Maz. Próba bardzo kręta, wymagająca przede wszystkim dla pilota. Jest moc dyktowanie. Po pierwszych rykach silników pojawia się ponad pięciuset kibiców. Okoliczne domy mają pootwierane okna, a w nich i na balkonach moc kibiców.
W strefie dla publiczności przed startem.
Najmniejsi kibice nie mogą sobie odmówić prowadzenia rajdówki.
Przed startem do próby spotykamy między innymi załogę numer 35. Na bocznej szybie mają napisane Tata i Córka. Rzeczywiście tata jest kierowcą, a córka pilotem. Mówią specjalnie dla nas; „Pierwszego dnia prowadziliśmy w generalce, ale kierowca nie posłuchał pilotki i straciliśmy w jednym miejscu 9 sekund”.
Tata z córka na trasie.
Rzeczywiście pierwszy dzień to były ciasne próby, dla małych aut. Pierwsze auto z napędem na cztery koła, słynna Lancia Delta Integrale 16V dopiero na dwudziestym miejscu. Przed startem do próby spotykamy wielokrotnego Mistrza Polski w Rajdach Samochodowych Ryszarda Pluchę i zawodnika młodszego pokolenia Radka Typę, oraz dyrektora imprezy Witolda Prószyńskiego.
Niekiedy bywało i tak.
W centrum miasta widzieliśmy piękną jazdę wielu załóg. Próba była ustawiona bardzo bezpiecznie, więc można było jechać żwawo. Wielu zawodników nie żałowało sprzętu. Kilku wjechało niegroźnie w beczki. Było parę zaliczonych krawężników i parę kapci.
Legend światowych rajdów - Lancie DELTA Integrale 16v.
Lancia na trasie i wywiad z Radkiem Typą.
Potem przejazdy gokartów i konkursy dla młodzieży. Drugi przejazd załóg o puchar Prezesa Automobilklubu Centrum. Znów wiele siędziało. Moc ambicji i adrenaliny. Ciekawe i szybkie przejazdy. Po raz kolejny klub zorganizował atrakcyjną imprezę. Moc emocji, wiele adrenaliny i dużo atrakcji dla lokalnej społeczności. To dzięki dobrej współpracy z władzami lokalnymi, jak przy każdej imprezie. Gratulujemy! Czekamy na następną imprezę.
Ten miejscowy zawodnik w BMW 5 był prawdziwym królem imprezy. Dostarczył najwięcej emocji zamiatając pełnymi bokami. Burza braw!
WYNIKI.
GRAND PRIX O PUCHAR PREZESA AK CENTRUM
Tekst i zdjęcia; Mirosław Wdzięczkowski
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ; WYPRAWA AUTO-TURYSTYKI NA WYŚCIGI NA LODZIE TROPHEE ANDROS
|