Home Samochody/Cars Suzuki SUZUKI BALENO
SUZUKI BALENO Email
Wpisany przez Robert Wdzięczkowski   
poniedziałek, 13 sierpnia 2018 04:22

 

 

DAJE WIĘCEJ NIŻ MYŚLISZ !


Japońskie SUZUKI już produkowało model o takiej nazwie. Nazwa Baleno jest nam znana, był taki samochód, dość poprawny, ale nie rewolucyjny lecz jego produkcja zakończyła się w poprzedniej dekadzie. Z nowym Baleno nie ma nic wspólnego. Czym zatem jest nowy model? W gamie modeli Suzuki będzie to większy brat Swifta, przestronniejszy ale wciąż będący w segmencie B. Jednak ilość miejsca we wnętrzu sugeruje, iż to jest jakby B+. Bo tego miejsca dla pasażerów i bagażu jest naprawdę dużo. To robi wrażenie.

 

ZNAJDŹ NAS NA   FACEBOOK oraz   YOUTUBE

 

PRZECZYTAJ TEŻ;   NOWY SUZUKI iK2

 

 

Samochód już na pierwszy rzut oka da się lubić, tak samo jest po zajęciu miejsca w środku, jest jakby radosnym autem, które zaprasza do wnętrza, by się nim przejechać.

 

 

 

 

Wygląd auta jest nie nudny, wręcz atrakcyjny, na parkingu przyciąga wzrok. Można rzec, iż nowoczesny, idący za trendami. Nadwozie ma 3995 mm długości, 1745 mm szerokości i 1470 mm wysokości. Po co taki wysoki? Ilość miejsca nad głowami jest bardzo przyzwoita. Rozstaw osi 2520 mm, czyli koła znajdują się niemal w rogach nadwozia. Z przodu mamy nowy duży grill i wielkie lampy, które bardziej zachodzą na maskę niż na boki nadwozia. To inaczej, ale też ciekawiej jak u konkurentów. W dużym zderzaku mamy też światła przeciwmgłowe.

 

 

 


Z boku wzrok przyciągają szerokie przetłoczenia nad wnękami kół i nieregularne przetłoczenie biegnące pod linią okien, które wznoszą się ku tyłowi nadwozia. To powoduje, iż w drzwiach drugiego rzędu mamy znacznie mniejsze okna – lecz nie otwory strzelnicze. Natomiast okna w drzwiach przednich są całkiem duże. Do tego całość uzupełnia szybka w słupku C i mamy bardzo dobre baczenie na świat na około nadwozia.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

U Baleno budująca jest przestronność nadwozia. Nawet za wysokim kierowcą można swobodnie usiąść i mieć nie tylko wygodnie na tylnej kanapie, ale wręcz komfortowo. Przestrzeni na nogi jest pod dostatkiem i nie odbyło się to kosztem przestrzeni bagażowej. Pojemność bagażnika wyróżnia się wręcz na tle konkurentów. Bagażnik 355 litrów, jest nie tylko duży pod względem litrażu, ale i głęboki, przez co można większość walizek umieścić na stojąco. Na przednich dość obszernych fotelach także mamy dużo miejsca – z czego dotąd japońskie auta nie słynęły - i wygodę dającą możliwość wybrania się w daleką podróż. Taką właśnie zrealizowaliśmy i powiem krótko – było bardzo miło i cicho, auto nie męczy w czasie długiej wyprawy.

 

 

 

 

 

 

 

 

Do silnika czterocylindrowego, benzynowego dodano prosty układ hybrydowy, który wspomaga napęd przy przyspieszaniu oszczędzając paliwo. Układ ten współpracuje z 5-biegową skrzynia mechaniczną i sprawuje się całkiem nieźle.

 

 

 

 


Jak widać firma wie co robi i oferuje w Europie coraz ciekawsze samochody. Dzięki sporej przestrzeni w środku i bogatemu wyposażeniu Baleno – mimo nie wskazujących na to gabarytów jest godny do przypisania go do segmentu wyższego. Trzeba przyznać, iż także zawieszeniowo nie mamy nic do zarzucenia, mimo taniej tylnej skrętnej belki auto prowadzi się w każdych warunkach naprawdę dobrze i dzięki swej niskiej masie daje dużo frajdy z jazdy. Układ kierowniczy połączony z kołami absolutnie dobrze, daje pewność prowadzenia na zakrętach.

Bardzo się nam spodobał, szczególnie w soczystym, błękitnym kolorze. SUZUKI BALENO daje więcej niż można

 

się spodziewać. Dobrze jeździ, doskonale wygląda i jest wygodny, więc ruszajmy w długą podróż.

 

 

 



Tekst, zdjęcia i filmy; Robert i Mirosław Wdzięczkowscy

 

 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ;

 

 

TRZY MILIONY SWIFTÓW

 

 

NOWY SUZUKI IGNIS

 

 


 

 
Designed by vonfio.de