PRZYCIĄGA UWAGĘ I ZASKAKUJE

Samochody marki HYUNDAI rozwijają się w tempie nieosiągalnym dla innych producentów. Swobodnie nawiązują walkę z czołówką. Doskonałe wyposażenie, ekonomiczne jednostki napędowe i nowoczesny wygląd to rzeczy nie do przecenienia. Model i30 WAGON wpisuje się w te zasady.

ZOBACZ TEŻ;  HISTORIA MARKI HYUNDAI

ZNAJDŹ NAS TEŻ NA  FACEBOOK oraz  YOUTUBE

Hyundai podniósł sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Od 2008 roku kiedy to pierwszy i30 pojawił się w salonach sprzedano już ponad 800 tys. aut. Obecny model i30 od początku oceniałem wyjątkowo wysoko. Jest bardzo ładny, doskonale rozplanowany we wnętrzu, ma znakomity układ kierowniczy, zawieszenie i hamulce. Doskonała jest też ergonomia.

Kolejna generacja auta zaprojektowana została pod gusta klientów europejskich w europejskim centrum projektowym w Russelsheim w Niemczech. Trzydziestka została zaprojektowana pod okiem Petera Schreyera odpowiedzialnego między innymi za projekt VW GOLFA IV i  AUDI TT. Nadwozie jest dłuższe, szersze i niższe od poprzednika, mimo takiego samego rozstawu osi. Cały pas przedni pojazdu nawiązuje do modeli pozycjonowanych znacznie wyżej. Grill jest obecnie kaskadowy, jest zwężony ku dołowi. Długa maska silnie opada ku przodowi. Z boku auta mamy pewne podobieństwo do pierwszej wersji BMW 1. Linie nadwozia są narysowane spokojnie, bez fajerwerków i na ulicy się niczym specjalnym nie wyróżniają. Tył jest typowy dla aut kombi. Duża klapa z obszernym oknem tylnym i dzielone lampy tylne, które są umieszczone wysoko i mocno zachodzą na bok nadwozia.

Lekko opadająca linia dachu nadaje nieco dynamiki pojazdowi. Całe auto wygląda bardzo ciekawie w kolorze blue. Chromowane listwy wokół okien i eleganckie 17 calowe felgi ze stopów lekkich nadają elegancji modelowi i30 Wagon.

Wnętrze jak z prospektu. Minimalistyczna stylistyka z dużym ekranem na środku. Szeroka listwa biegnie przez cały kokpit. Duża kierownica, o grubym wieńcu ma pełne sterowanie radiem, komputerem pokładowym i tempomatem. Za kierownicą zegary tradycyjne i przejrzyste – czytelne. Na środku deski rozdzielczej dwa duże nawiewy. Materiały we wnętrzu są bardzo dobrej jakości. Wyglądają na takie, które będą predystynować do ponadczasowych. Nic nie trzeszczy i nie piszczy.

Pełny zestaw systemu multimedialnego z intuicyjnym menu to duży argument dla młodych ludzi. Fotele przednie są wygodne, mają miękkie zagłówki i szeroki zakres regulacji. Wygodnie zasiądą tu zarówno wysocy, jak i niscy osobnicy. Tylna kanapa duża i obszerna. Także jest wygodna. Przestrzeni w samochodzie nie zabraknie także rodzinie. Bagażnik o pojemności 555 litrów jest ustawny, a jeszcze można go znacznie powiększyć po złożeniu kanapy – do ponad tysiąca litrów.

Dodatkowo wyposażenie jest tak bogate, że nie powstydziłby się samochód wyższej klasy. Podgrzewane fotele, a także z nawiewem, ale i coraz częściej spotykane podgrzewanie kierownicy. Duży panoramiczny dach. Kamery 360 stopni. Aktywny tempomat, system monitorowania martwego pola.

Pod maską pracuje bardzo elastyczny i oszczędny silnik wysokoprężny o pojemności 1,6 litra z turbodoładowaniem i mocy 136 KM. Jednostka napędowa współpracuje z 7 biegową, sprawnie działającą automatyczną skrzynią biegów DCT. Ten zestaw nie męczy kierowcy. Zużycie paliwa całego testu to 6,0 litra w mieście, 5,5 litra mieszane i na autostradzie z prędkościami 90 – 110 km/h to uwaga 4,2 – 4,8 litra. Jadąc bardzo spokojnie możemy uzyskać jeszcze lepsze wyniki. Przyspieszenie do setki to około 10 sekund.

Naturalnym środowiskiem dla tego auta są długie trasy i podmiejskie tereny. Na autostradzie jest cichy. Sprawnie przyspiesza. Na zakrętach prowadzi się całkiem dobrze, powiedzmy więcej – bardzo dobrze. Zawieszenie jest zestrojone kompromisowo między twardością a komfortem. Nic nie zaskakuje w czasie jazdy, a na wybojach nie dochodzą specjalnie męczące odgłosy.\

Bardzo dobre auto. Już na pierwszy rzut oka wzbudza zainteresowanie. Po zajęciu miejsca we wnętrzu jest jeszcze lepiej. HYUNDAI i30 WAGON to doskonały samochód zarówno na miasto, tereny podmiejskie, jak i do długich wypraw po krętych drogach i podróży po autostradzie. Właśnie tam go sprawdziliśmy i twierdzimy, iż nie męczy w długiej trasie.

Tekst; Mirosław Wdzięczkowski

Zdjęcia i filmy; Ela Janczur