Home Wyścigi/Race MICHAŁ BRONISZEWSKI W WYŚCIGACH 2017
MICHAŁ BRONISZEWSKI W WYŚCIGACH 2017 Email
Wpisany przez Administrator   
sobota, 18 marca 2017 05:24

 

PRZED SEZONEM

 

Michał Broniszewski, ubiegłoroczny czterokrotny mistrz serii Blancpain rozpoczyna kolejny sezon udziałem w dwudniowej sesji testowej na torze Paul Ricard w dniach 13 i 14 marca. Warszawski kierowca, który ponownie planuje starty w seriach Sprint i Endurance przedstawi na południu Francji zupełnie nowy egzemplarz Ferrari 488 GT3 zbudowany przez firmę Ferrari, a przygotowany przez zespół szwajcarski zespół Kessel Racing, z którym Polak związany jest od początku swej kariery czyli od ponad 10 lat.


ZNAJDŹ NAS NA FACEBOOK oraz YOUTUBE

 

ZOBACZ TEŻ; WKRÓTCE START KIA LOTOS RACE

 

- Bardzo się cieszę, że po długich tygodniach rozmów z potencjalnymi partnerami i analizie wielu możliwości mogę przedstawić polskim kibicom plany na sezon 2017. Postanowiłem pozostać w tym roku w dobrze mi znanej serii Blancpain i skupić się na obronie tytułów mistrzowskich w seriach Endurance i Sprint, zdobytych w ubiegłym roku w klasie Pro Am – mówi Michał Broniszewski. – Zapowiada się bardzo interesujący i trudny sezon, a konkurencja będzie jeszcze mocniejsza, niż przed rokiem. Bardzo groźne będą takie zespoły, jak AKKA korzystający z Mercedesa GT3 i Gulf wystawiający Aston Martina. Ferrari postanowiło położyć jeszcze większy nacisk na serię Blancpain, z uwagi na jej rosnący prestiż i znaczenie. W klasie Pro włoska marka wystawi w całym sezonie aż 3 samochody obsadzone profesjonalnymi kierowcami.

 


Na torze Paul Ricard przedstawimy podczas oficjalnej sesji testowej serii Blancpain samochód na pozór przypominający pojazd zeszłoroczny, ale jeszcze bardziej dopracowany, a przy tym w nowych, atrakcyjnych jak sądzę, srebrno-czerwonych barwach, podkreślających dynamiczny wygląd samochodu. Liczymy, że spodobają się one kibicom i sprawią, że łatwiej będzie odróżnić go na torze w licznej stawce samochodów. Moimi partnerami w serii Endurance będą Andrea Rizzoli, z którym jeździłem już w zeszłym roku oraz nowy w naszej załodze, ale bardzo doświadczony kierowca Matteo Cressoni, który startował już wcześniej w barwach zespołu Kessel Racing. Ma on na swym koncie między innymi starty w Mistrzostwach Świata Endurance czyli WEC, a także w European Le Mans Series. W serii Sprint powalczę o obronę tytułu mistrzowskiego w parze z Giacomo Piccinim. Znamy się od lat i bardzo dobrze nam się razem jeździ.

 


Podczas testów na torze w Misano we Włoszech w zeszłym tygodniu nowy samochód przejechał 180 okrążeń i spisywał się bez zarzutu. Ferrari 488 GT3 jest po zaledwie sezonie startów bardzo dojrzałą i dopracowaną konstrukcją. Liczymy, że jej osiągi i niezawodność pomogą nam w obronie tytułów. Aspiracje na ten sezon są bardzo wysokie. Jednak obrona tytułów mistrzowskich to wielkie wyzwanie,  o wiele trudniejsze, niż ich zdobycie w 2016 roku.

Michał Broniszewski weźmie udział we wszystkich tegorocznych rundach obydwu serii Blancpain. Kalendarz na sezon 2017, bardzo podobny do ubiegłorocznego, można znaleźć na stronie:

http://www.blancpain-gt-series.com/calendar

 


Michał Broniszewski: przed nami ekscytujące wyzwanie!

W miniony poniedziałek i wtorek na torze Paul Ricard we Francji odbyła się oficjalna sesja testowa przed sezonem serii Blancpain, w której wziął udział Michał Broniszewski, zdobywca czterech tytułów mistrzowskich w sezonie 2016. Polski kierowca zaprezentował nowy egzemplarz Ferrari 488 GT3, tradycyjnie już z numerem 11, w nowych srebrno-czerwonych barwach, którym będzie bronił tytułów w seriach Sprint i Endurance w klasie Pro Am, a także w punktacji łącznej tej klasy. Samochód został przygotowany przez szwajcarski zespół Kessel Racing.

- Bardzo się cieszę z powrotu za kierownicę po długiej przerwie, chociaż nie było to jeszcze prawdziwe ściganie – powiedział Michał Broniszewski.  – Sesja testowa wypadła bardzo obiecująco. Wcześniej zaliczyliśmy już testy na torze Misano we Włoszech, więc w Paul Ricard jeździliśmy tylko pierwszego dnia. Zespół uznał, że nie ma sensu narażać samochodu, a udało nam się zrealizować założone cele. Zakończyliśmy poniedziałkową sesję na piątym miejscu w klasyfikacji generalnej i drugim w klasie, co trzeba uznać za bardzo dobry wynik. Nie znając jeszcze oficjalnych parametrów od organizatora, jeździliśmy ze zmniejszonym ciśnieniem turbodoładowania. Chcemy być przygotowani na wariant pesymistyczny czyli takie ciśnienie, jakie mieliśmy w zeszłym roku. Znaleźliśmy nastawy, które przy mniejszej mocy silnika pozwoliły osiągnąć czasy na poziomie zeszłorocznych uzyskanych w sesji kwalifikacyjnej przed wyścigiem na tym torze. Jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu. Samochód, którym pokonaliśmy około 120 okrążeń spisuje się bez zarzutu. Oby było tak do końca sezonu. Potwierdziło się, że konkurencja będzie bardzo groźna, a różnice czasowe były minimalne. Do najszybszego samochodu straciliśmy zaledwie 4/10 sekundy. Zgodnie z oczekiwaniami kilku naszych bezpośrednich rywali w klasie Pro Am ukończyło sesję w czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej. Stawka kierowców jest w tym roku naprawdę doborowa. Czeka nas wyjątkowo ciężkie, ale i ekscytujące wyzwanie od pierwszego do ostatniego wyścigu. Już nie mogę doczekać się pierwszego startu w pierwszy weekend kwietnia!

 


 

Warto przypomnieć, że zmiennikami Michała Broniszewskiego w serii Endurance będą włoscy kierowcy Andrea Rizzoli i Matteo Cressoni, a w serii Sprint – także kierowca z Italii Giacomo Piccini.

 
Designed by vonfio.de