Home Mitsubishi MITSUBISHI OUTLANDER PHEV
MITSUBISHI OUTLANDER PHEV Email
Wpisany przez Małgorzata Frank   
czwartek, 15 października 2015 21:40

 

PODŁĄCZONY DO ZASILANIA

 

MITSUBISHI OUTLANDER PHEV to pierwszy na świecie SUV 4X4 plug-in. Jest wyposażony w dwa motory elektryczne i silnik benzynowy, oraz możliwość podłączenia do gniazdka i podładowania baterii. Nowatorskie auto japońskiego producenta jest oszczędne pod warunkiem, że nie jeździmy na benzynie. A można tym autem pojechać wyłącznie z zasilaniem elektrycznym z baterii, a zasięg będzie do 60 kilometrów. Wtedy można spowodować, iż ani razu nie włączy się motor benzynowy.

ZOBACZ FILM   - MITSUBISHI OUTLANDER PHEV - TEST

 

PRZECZYTAJ TAKŻE; MITSUBISHI OUTLANDER - PREMIERA


Moda na hybrydy wzrasta. Wielu taksówkarzy nimi jeździ, bo w mieście palą bardzo mało, o wiele mniej niż poza nim. Mitsubishi pragnie przypomnieć nam, iż zajmuje się tym tematem od dawna. Tę ścieżkę rozwoju zapoczątkowali już bardzo dawno w 1966 r. Zaprezentowali wtedy model Minica EV. Potem w każdej dekadzie mieli jakieś auto EV. My pamiętamy elektryczny i-MIEV. Elektryczny napęd pojawił się także w specjalnej wersji Lancer Evo MIEV. Cztery silniki przy każdym z kół dały w pełni niezależny napęd 4X4. Po latach takich doswiadczeń przyszeł czas na bardzo zaawansowany projekt produkcyjny Outlander PHEV.


 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ;   MITSUBISHI SPACE STAR - PREMIERA

 

 

Samochód jak wspomnieliśmy ma dwa silniki elektryczne i benzynowy, który pełni funkcję napędu generatora prądu, a przy wyższych prędkościach przekazuje napęd bezpośrednio na koła pojazdu. Wszystkim steruje komputer i kierowca nie musi przełączać czegokolwiek sam. Może także ładować baterię Outlandera w czasie jazdy i na postoju.


 

 

Po podłączeniu do gniazdka 230V auta z rozładowaną baterią wyświetla się komunikat o prognozowanym czasie ładowania 6 godzin i 30 minut. Tyle w zupełności wystarczy by całkowicie naładować w nocy baterię, lub w czasie pracy właściciela pod warunkiem, iż będzie miał gniazdko na parkingu pod biurem. Na naładowanie baterii do stanu pełnego potrzeba około 5 – 7 złotych.

 

 

 

 

Auto z zewnątrz właściwie niczym specjalnym się nie wyróżnia, poza znaczkiem EV na błotnikach i tylnej klapie. Nasz testowy w celach promocyjnych był oklejony specjalnie. Mitsubishi nie chce, by auto było kojarzone jako jakaś ciekawostka. Ma tylko dwie klapki wlewu paliwa i ładowania prądu z obu stron auta.

 

 

 

 

Outlander w najnowszej wersji znacząco się rozrósł. Dostajemy mnóstwo przestrzeni w środku, mimo , iż auto nie ma problemów ze zwrotnością i parkowaniem. Można odnieść wrażenie, że japoński producent tym modelem celuje w amerykański rynek, szczególnie w wersji z napędem mieszanym, jakże modnym za Atlantykiem. Co zmieniło się w środku? Właściwie niewiele. Tylko inny lewarek zmiany biegów w bezstopniowej skrzyni biegów. Uwagę zwraca zestaw multimedialny z nawigacją INSTYLE NAVI. Do tego na smartfony z Aidroidem lub iOS możemy pobrać aplikację Mitsubishi Remote Control, dzięki której możemy zdalnie sterować wieloma funkcjami auta.

 

 


Silnik benzynowy 1998 cm 120 KM i 190 Nm przy 4500 obr/min. Napędza on jedynie oś przednią. Ta sama oś napędzana jest przez silnik elektryczny. Z kolei tylną oś napędza wyłącznie silnik elektryczny. Dołączana jest w zależności od sytuacji na drodze, przy wyższych prędkościach, pod górkę lub przy nagłym przyspieszaniu. Plusem motorów elektrycznych jest na pewno dodatkowy moment obrotowy dostępny w całości przy każdych obrotach silnika. Maksymalny moment przedniego silnika to 135 Nm, a tylnego to aż 195 Nm. Jeśli wjeżdżamy w teren lub mamy śnieg bądź lód, wciskamy przycisk 4WD Lock i poruszamy się w trybie jakby był zablokowany centralny mechanizm różnicowy. Ten tryb zapewni równomierne rozłożenie napędu na cztery koła i ustabilizowanie toru jazdy.

 

 

 

Ogólne wrażenia z jazdy są wręcz niesamowite. Auto naprawdę doskonale trzyma się drogi, doskonale przyspiesza. Aż tak bardzo, iż sprawia to wielką frajdę, a przy wyprzedzaniu nie mamy żadnych kompleksów. Co najważniejsze możemy całymi miesiącami jeździć bez zużycia paliwa, tylko na prądzie, gdy potraktujemy tego SUV-a jako auto miejskie, a do pracy mamy nie za daleko i codziennie możemy ładować baterię z gniazdka.

 

 

MITSUBISHI OUTLANDER PHEV zachwycił bardzo. Jest intrygującym pojazdem, luksusowym i nieprzeciętnym. Do tego rodzaju układów hybrydowych należy przyszłość, więc wyruszajmy na jej spotkanie.

 

Tekst, zdjęcia i film; Mirosław Wdzięczkowski

 

ZOBACZ TAKŻE;

 

FILM - MITSUBISHI OUTLANDER - PREMIERA I

 

FILM - MITSUBISHI OUTLANDER - PREMIERA II

 

AUTO-TURYSTYKA W GRABARCE

 
Designed by vonfio.de