Home Imprezy/Events XV ZLOT PLEJAD 2018 - RELACJA I
XV ZLOT PLEJAD 2018 - RELACJA I Email
Wpisany przez Mirosław Wdzięczkowski   
sobota, 02 czerwca 2018 05:33

 

JUBILEUSZ W ZAWIERCIU


Lubimy wszelkie celebracje, uroczystości i jubileusze. Ordery, dyplomy, uznania, uściski dłoni. Ale wróćmy na ziemię. XV ZLOT PLEJAD SUBARU to powód do świętowania i podsumowań, ale od razu należy zaznaczyć, iż zlot oparł się upływowi czasu. Tak jak ponadczasowe samochody SUBARU - ponadczasowe, bo w większości z napędem 4x4.

 

ZOBACZ TEŻ;    HISTORIA MARKI SUBARU


 

Tym razem jest nieco industrialnie, bo na Śląsku. Właściwie na jego obrzeżach – w Zawierciu, w Hotelu Ostaniec – tam jest baza. Śląsk bardzo się zmienia. Coraz mniejsze znaczenie mają kopalnie i huty. Śląsk to także gwara, góry, jeziora, pałace, browary, centrum akademickie. To tu architektura łączy historię z nowoczesnością. Trzeba nadmienić, że Katowice – stolica regionu – to najbardziej zielone miasto w Polsce.

 

Oto najmłodszy uczestnik XV Zlotu Plejad.

 

Oto jeden z weteranów - Wiślak rozdający autografy.

 


Zlotowicze chętnie przyjechali w dużej liczbie – 300 załóg zapisanych do rywalizacji i zabawy na trasach szosowej, turystycznej, terenowej i terenowej turystycznej. Pierwsza to trasa dla największych ścigantów, często jadących w mocno podrasowanych Subaru Impreza WRX STi, ale też dla tych w autach z motorami wolnossącymi. Próby sportowe są na tyle techniczne, iż najbardziej liczy się wkładka między fotelem a kierownicą i jego pilot. Turystyczna – rodzinna, gdzie uczestnicy są nastawieni na zwiedzanie i rozwiązywanie różnych często śmiesznych zadań. Terenowa to trasa dla miłośników off-roadu, ale też zdrowej rywalizacji fair – często w błocie i piachu. Terenowa turystyczna to połączenie dwóch poprzednich tras, ale walory terenowe nie są aż tak ekstremalne. Najwięcej załóg, bo aż po sto zgromadziło się na trasach terenowej i turystyczno-terenowej. Jak zwykle tuż przed rozpoczęciem rywalizacji odbyło się oklejanie aut, badanie techniczne i szkolenie dla pilotów z posługiwania się książką drogową.

 

 


Samochody to najnowsze Imprezy, Forestery, Levorg, czy XV, ale też nieco starsze Legacy, lub Imprezy. Można było dostrzec cały zestaw różnorodnych pojazdów marki Subaru, i jedno z pewnością jest w nich najlepsze – „prawdziwy” napęd na cztery koła, a nie jakieś tam dołączalne substytuty.

 


Zawitali także goście specjalni imprezy. Między innymi Maciej Kot i Piotr Żyła – nasi medaliści, skoczkowie narciarscy, Rafał Kot – telewizyjny komentator skoków narciarskich. Byli wśród gości także legendarni piloci rajdowi, wielokrotni Mistrzowie Polski oraz Mistrzowie Europy w Rajdach Samochodowych, Maciej Wisławski i Jarek Baran.

Pierwszy dzień – przywitał nas tak jak poprzednie ładną pogodą. Wręcz upałem. Tak też zostało do końca dnia, mimo, iż popadał jeden solidny i krótki deszcz. Atrakcji było moc. Od razu zrozumieliśmy, że region górnego śląska jest nam mało znany od strony turystycznej. A jest niezwykle bogaty. Ma nie tylko zabytki kultury technicznej, z których słynie, lecz także pałace sprzed wieku lub dwóch i zamki warowne ze średniowiecza bądź ich ruiny. Całkiem spore wrażenie wywarła warownia należąca do obrzeża szlaku Orlich Gniazd w Siewierzy. Zamek biskupów krakowskich ufundowany na jeziorze – na wyspie - był niegdyś mocną pozycją obronną w regionie.

 

 


W pałacu w Nakle Śląskim stworzono galerię sztuki i mocny ośrodek kulturalny. Wielkie wrażenie zrobił na uczestnikach pałac w Pławniowicach – w zachodniej części regionu. Cały majątek jest starannie utrzymany, a sam pałac jest po odbudowie i gruntownej renowacji w doskonałym stanie niczym sprzed półtora wieku, kiedy został zbudowany. Tam uczestnicy zjedli niezwykle smaczny obiad – niczym u babci.

 

 


Wielkie wrażenie wywarło też Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach oraz Muzeum Odlewnictwa w Gliwicach. Lecz z zabytków kultury technicznej największe wrażenie wywarła wieża radiostacji w Gliwicach. To najwyższa na świecie wieża drewniana – 111 metrów – spięta ponad 16 tysiącami śrub. Nam znana najbardziej z historii z prowokacji gliwickiej.

 

 

 


Równie wielkie wrażenie zrobił wyremontowany i przebudowany Stadion Śląski w Chorzowie. Rozegrano na nim zawody lekkoatletyczne Subaru. Skoki i biegi były kolejnym elementem rywalizacji.

 

 

 


Przed pięknym, nowym stadionem rozegrano próbę sportową, gdzie sprawdzić się mogły auta, a przede wszystkim ich kierowcy i piloci. Jak zwykle było wiele radości ale też zaciętej rywalizacji.

 

 

 

Tekst i zdjęcia; Ela Janczur oraz Robert i  Mirosław Wdzięczkowscy

 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ;

 

XIV ZLOT PLEJAD 2017 - RELACJA

 

XIV ZLOT PLEJAD 2017 - DZIENNICZEK

 


 

 
Designed by vonfio.de