ŚWIĘTO BIGOSU 2010 Drukuj
poniedziałek, 15 listopada 2010 19:01

 

 

 

 Bigos po raz trzeci

                  Jak co roku jesienią w niezwykle gościnnym zajeździe „Marzanna” w Niedrzwicy Kościelnej przy drodze z Lublina do Kraśnika odbywa się Święto Bigosu. Impreza zacna, pod patronatem licznych mediów lokalnych a także dziennikarzy ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Podróżników GLOBTROTER (którego jesteśmy członkami). My już po raz trzeci skorzystaliśmy z gościny właścicieli zajazdu „Marzanna” – Państwa Władysława i Marzeny Boruch.

 

 

Pojechaliśmy do Niedrzwicy Kościelnej dwoma autami, których tym razem porównywać nie będziemy.




                Seat Ibiza Kombi to samochód nieduży, lecz z wielkim bagażnikiem. Seat wygląda atrakcyjne z zewnątrz. Intrygujące są małe, trójkątne okienka przed przednimi drzwiami. Jest to element designu, gdyż niewiele przez nie widać. Cichy w środku, nie słychać niemal silnika benzynowego 1,4l 85 KM. Na tylnych siedzeniach jest zaskakująco dużo miejsca. Fotele przednie twarde, ale wygodne. Ibiza ma w standardzie zamontowaną, wyjmowaną nawigację TomTom. Temu samochodowi brak tylko szóstego biegu.

 

                   Lexus IS250 Cabrio to auto jak najbardziej luksusowe. Z zewnątrz wygląda elegancko i atrakcyjnie. Wewnątrz jak zwykle u Lexusa mamy doskonałej jakości wykończenie wnętrza. Skóra i tworzywa sztuczne stoją na najwyższym poziome a jest to chyba najlepiej wyciszony coupe-cabriolet jakim jeździliśmy. Kierowcę wspomaga nawigacja firmowa i pełny zestaw urządzeń pokładowych, jak ESP. Auto ma cztery miejsca, ale po co kabrioletowi więcej. A jazda Lexusem z odkrytym dachem to coś wspaniałego, bo akurat jesień jest ciepła tego roku. Silnik V6 2,5l 210 KM doskonale radzi sobie na naszych drogach, podobnie jak zawieszenie.

 

Zajazd „Marzanna” powitał nas piękną pogodą i uśmiechem właścicieli.

Uczestnicy konkursu o Złoty Gar i nagrodę publiczności na najlepszy bigos rozstawiają się ze swoimi stoiskami od rana, a część oficjalna zaczyna się około południa. Posiłek uprzyjemniały występy zespołu ludowego „Jawor” i „Nebokraj”.



Pani Marzena i Pan Władysław Boruch w tym roku nie rywalizowali ze swoim przednim bigosem.

 

               W tym roku rywalizowało 11 wystawców w dwóch kategoriach: restauracji i szkół. Jury pod przewodnictwem prezesa Stowarzyszenia Dziennikarzy Podróżników GLOBTROTER Sławomira Bawarskiego, w którym to jury my również mieliśmy swego przedstawiciela było surowe. Bardziej smakowały bigosy szkół niż restauracji.

W kategorii szkół wygrało Technikum Lider w Lublinie.

W kategorii restauracji zwyciężył Dwór Anna w Jakubowicach Konińskich.

Nagrodę publiczności zdobyło Technikum Lider przy wielkim aplauzie licznie zgromadzonej publiczności.
Najładniejsze stoisko miał Zespół Szkół Rolniczych w Pszczelej Woli.



Właściciele Marzanny serdecznie zapraszali za rok.



Przez imprezę przewinęło się kilka tysięcy gości.


Przed Marzanną można się było zaopatrzyć nawet w takie rzeczy.

                   Tekst i zdjęcia: Mirosław Wdzięczkowski i Maciej Szanter

Poprawiony: poniedziałek, 15 listopada 2010 21:47