DACIA W ZATORZE |
Wpisany przez Robert Wdzięczkowski |
niedziela, 03 lipca 2022 06:04 |
JOGGER W ENERGYLANDII
Pojechać do Zatoru na południe kraju – 358 km z Warszawy – to obecnie nie problem. Cały czas drogi szybkiego ruchu – choć niekiedy w remontach – i autostrady. Naszym towarzyszem była najnowsza DACIA JOGGER z litrowym silnikiem trzycylindrowym z turbodoładowaniem.
POLUB NAS TEŻ NA FACEBOOK oraz YOUTUBE
PRZECZYTAJ TAKŻE; DACIA DUSTER W ALPACH
Droga bez żadnych problemów, Dacia wygodna, pojemna i całkiem miła we współpracy. To takie skrzyżowanie – coś pomiędzy – LOGAN MCV, czyli kombi, oraz pojemnej, nawet 7-osobowej LODGY. W modelu Jogger także można zamontować 7 siedzeń. Wkrótce przeczytaj test Joggera!
Przyjeżdżamy do Zatoru. Naszym oczom ukazują się podmiejskie parki biznesowe z wieloma firmami i magazynami oraz z daleka widoczne kolejki górskie. Teren Energylandii to kilkadziesiąt hektarów doskonale i profesjonalnie zagospodarowanej powierzchni na park rozrywki. Ten park nie może mieć żadnych kompleksów przed najlepszymi parkami na świecie! Ilość atrakcji jest niesamowita. Mamy cały duży aquapark z licznymi basenami i zjeżdżalniami. Liczne najnowocześniejsze kolejki górskie. Jest kolejka Formuła 1, która na starcie rozpędza się do dużej prędkości dzięki silnikom elektromagnetycznym. A to nie jedyna taka. Jest duża strefa dal najmniejszych dzieci. A także trzy razy dziennie pokazy kaskaderów samochodowych i motocyklowych. Zresztą bardo dobre pokazy. Nieopodal parku rozrywki o 1200 metrów jest Western Camp. Hotel jak z dzikiego zachodu z wigwamami do spania, wozami trapera, czy domkami szeryfa. Są tam liczne atrakcje dla całych rodzin, place zabaw, wędkowanie w stawie, letnie kino, i basen.
Dacia spisywała się znakomicie, jest wygodna i oszczędna, dobrze sprawuje się w długich turystycznych wojażach. Można zabrać cały sprzęt na piknik, lub siedem osób i nieco mniej sprzętu.
Tekst i zdjęcia; Robert i Mirosław Wdzięczkowscy
PRZECZYTAJ TEŻ;
|