Home Volkswagen VOLKSWAGEN GOLF SPORTSVAN
VOLKSWAGEN GOLF SPORTSVAN Email
Wpisany przez Robert Wdzięczkowski   
niedziela, 29 września 2019 15:23

 

 

DUŻO WIĘCEJ NIŻ POPRAWNE AUTO

 

 

Recepty na udane auto mogą być różne. Ta zaproponowana przez Koncern VOLKSWAGEN na model GOLF SPORTSVAN jest wyjątkowo intrygująca. To jest minivan, coś pomiędzy Golfem a Touranem. A prowadzi się jak Golf GTi.


 

PRZECZYTAJ TEŻ;  AUTO-TURYSTYKA W GRUZJI W VW PASSAT


 

 

 

 

Jest wyższy i dużo obszerniejszy od Golfa. Posadowiony na tej samej platformie podłogowej co Golf. To i inne zmiany pozwoliły na obniżenie masy auta w porównaniu z poprzednikiem o około 90 kg. Jest niezwykle ergonomiczny i przy tym bardzo ładny. Na nas zrobił wrażenie od pierwszego spojrzenia.

 

 

 

 

 

Linia nadwozia jak to u Niemców – ponadczasowa. Klinowy przód i duże reflektory, które doskonale oświetlają drogę i pobocze. W liniach nadwozia widzimy sporo ostrych krawędzi połączonych umiejętnie z obłymi kształtami. Duże okna boczne i ogromna przednia szyba – silnie pochylona.

 

 

 

 

 

 

Zaglądamy do wnętrza, w którym dominującym elementem jest elegancka deska rozdzielcza. Kilka schowków i dwa uchwyty na napoje sprawiają, iż drobne a potrzebne przedmioty znajdą swe miejsce. Dzięki przedłużonemu rozstawowi osi i większemu zwisowi tylnemu niż w Golfie Plus mamy zdecydowanie więcej miejsca we wnętrzu i większy bagażnik. Mamy też szuflady pod przednimi fotelami i kieszenie oraz składane stoliki w oparciach przednich foteli.

 

 

 

 

Bagażnik jest obszerny i ustawny, a wnętrze ponadczasowe.

 

 

 

 

Pod maską mamy nowoczesny silnik benzynowy turbodoładowany TSI z bezpośrednim wtryskiem paliwa o mocy 150 KM. Motor charakteryzuje się wysoką kulturą pracy, i niskim zużyciem paliwa. Przy tym jest cichy. Połączony jest z doskonale działającą 7-biegową skrzynią DSG.

 

 

 

 

 

 

Radość z jazdy jest wielka! Trzeba przyznać, iż auto prowadzi się doskonale, niczym usportowiony SCIROCCO. Na prostej nic go nie jest w stanie zrzucić z założonego toru jazdy, a zakręty pokonuje jak przyklejony. Przy tym pracy zawieszenia nie słychać. Banan na twarzy obowiązkowy. A trzeba zaznaczyć, iż siedzi się w nim wyżej niż w osobowym, przy tym przed ogromną szybą czołową. Do dyspozycji mamy kilka trybów pracy – ECO, Normal, Sport i Individual. Przy tym wyposażony jest w wiele elementów pomagających kierowcy, włącznie z czujnikami martwego pola.

 

 

 

 

 

 

Bardzo ciekawe auto, które niczego nie udaje. VOLKSWAGEN GOLF SPORTSVAN to doskonały pojazd dla rodzin na długie wyprawy, ale też do pojechania do opery. Jest wygodny, elegancki i miły w obyciu. Tak więc ruszajmy w siną dal.

 

 

 

 

Tekst i zdjęcia; Robert i Mirosław Wdzięczkowscy

 

 

 

 

 
Designed by vonfio.de