Home Subaru SUBARU XV BOXER DIESEL
SUBARU XV BOXER DIESEL Email
Wpisany przez Mirosław Wdzięczkowski   
niedziela, 24 czerwca 2012 10:14

 

Niemal ideał - wyprzedza konkurencję.


Podwyższony hatchback, czy takie auto można nazwać Crossoveremem? SUBARU XV oczywiście! Niezwykle urodziwe auto model XV to kolejny reprezentant niedużych, niezwykle modnych Crossoverów.

 

ZOBACZ TAKŻE;    SUBARU ROAD SHOW 2012

 

 

 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ;   ZLOT PLEJAD SUBARU 2012

 

Co więcej z 22 centymetrowym prześwitem XV przegania nawet Forestera. Bez obaw wjedziecie nim w trudny teren, gdyż jak zwykle u Subaru mamy stały napęd na cztery koła. Auto-turystyka lubi takie auta.

Pierwsze wrażenie jest przednie. Auto dobrze wygląda, urody mu odmówić nie sposób, z przodu duży zderzak, zakrywający elementy auta, które po podwyższeniu zawieszenia były by widoczne i stawiały by opór powietrza. Z boku wstawki z tworzywa w nadkolach. Z tyłu masywny zderzak z wbudowanym pseudodyfuzorem pasuje znakomicie do terenowo – sportowego charakteru samochodu. Łatwo się wsiada, siedzi wysoko. Doskonały napęd zaczerpnięty z Forestera, ta informacja od razu budzi nasze szerokie uśmiechy, Wow!


 

 

 

Silnik – oczywiście czterocylindrowy boxer. W ofercie są dwa benzynowe, 1,6 114 KM i 2,0 150 KM przy 3600 obr/min, oraz uznany przez znawców za niemal doskonały 2,0 wysokoprężny 150 KM i 350 Nm, o bardzo wysokiej kulturze pracy i niskim zużyciu paliwa. Takim właśnie jeździliśmy. Maksymalny moment obrotowy dostępny jest już od 1600 do 2400 obr/min. Co więcej jadąc niezbyt oszczędnie w mieście spala 7 – 7,5 litra. Poza miastem spalanie na poziomie 5 – 5,5 litra jest normalne. To rewelacyjny wynik dla samochodu ważącego 1440 kg.

Do tego mechaniczna 6-biegowa skrzynia biegów pracuje precyzyjnie. Zmiana biegów nie przysparza żadnych problemów. Z tym silnikiem auto doskonale ciągnie na każdym biegu w pełnym zakresie obrotów.

 

 

 

ZOBACZ TAKŻE;    ZLOT PLEJAD SUBARU 2011

 

Zawieszenie – przejęte od Forestera. Lecz jest znacznie twardsze. Z zestrojeniem bliżej niż do SUV-a jest mu do samochodu w wersji sportowej – Imprezy. Mimo to nawet po dziurawej drodze jedzie się komfortowo i cicho. N asfaltowych równych drogach jadąc po szybkich zakrętach byliśmy w szoku. Prowadził się pewnie, jak przyklejony. Jak byśmy jechali Imprezą WRX Sti.

Po zjechaniu na drogę niepubliczną, nieutwardzoną odkrywa dalsze zalety. Równie sprawnie się prowadzi, jakby dodawał umiejętności kierowcy. Jedzie sprawnie, dynamicznie, nic nie stuka. Stały napęd to jest znakomite rozwiązanie.

 

 

 


 

 

Wnętrze – to duża zmiana na plus w autach japońskiego koncernu. Materiały tapicerskie doskonałej jakości, podobnie jak elementy z tworzyw sztucznych. Poszczególne elementy doskonale spasowane, nic tu nie trzeszczy. Rozmieszczenie wskaźników i przełączników na desce rozdzielczej pozwala na intuicyjną obsługę. Duży, kolorowy wyświetlacz komputera pokładowego umieszczono na środku w górnej części deski rozdzielczej. Większość podstawowych urządzeń obsługiwać możemy przyciskami na kole kierownicy. Lewarek zmiany biegów i źwignia hamulca ręcznego są wykończone skórą. Ilość miejsca na przednich fotelach jest wystarczająca, podobnie jak z tyłu. Siedzi się całkiem wygodnie. Przednie fotele dobrze wyprofilowane. Do tego mamy całkiem spory bagażnik, 380 litrów.

 


 

Red. Grzegorz Traczewski AUTO PLUS Radio w www.radiowww.eu ;

XV to póki co auto będące najbliżej ideału Crossovera. Wszystko w nim jest na tak! To według mnie Impreza na każdą drogę i nawet jeżeli nie da sobie rady na poligonie, to przecież XV to nie SKOT ani BRDM”.

 

Subaru XV, do czego nadaje się najlepiej? Do komfortowego i bezpiecznego przewożenia rodziny, nawet na bardzo duże odległości, nawet w mocno niesprzyjających warunkach drogowych i pogodowych. To auto spodobało się nam od razu. Naprawdę doskonale wygląda i tak samo jeździ. Sprawia lepsze wrażenie, niż wiele innych aut, które udają auta wielozadaniowe. Mało pali i jest dynamiczny. Takie samochody to przyszłość wypraw i podróży.

 

Tekst ; Mirosław Wdzięczkowski

Zdjęcia; Małgorzata i Mirosław Wdzięczkowscy

 

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ;

 

SUBARU BRZ

SUBARU XV - PREMIERA

 

 

 

 

 

 

 

 
Designed by vonfio.de