XIV ZLOT PLEJAD SUBARU 2017 - RELACJA |
Wpisany przez Mirosław WDZIĘCZKOWSKI |
sobota, 17 czerwca 2017 15:00 |
XIV ZLOT – ATRAKCYJNIE JAK CO ROKU
Tak skaczemy po kraju, błękitna ferajna miłośników SUBARU rozlewa się w skrajnie różnych regionach – od gór po Mazury i morze. W ubiegłym roku było to Dźwirzyno. Teraz przyszedł czas na Sudety. Hotel Osada Śnieżka w Łomnicy okazał się bardzo atrakcyjny i elegancki - doskonały dla wypoczynku rodzinnego. Zlot fanów Subaru wszak to impreza rodzinna. Piękna okolica z widokiem wprost na śnieżkę i wiele atrakcji turystycznych doskonale wróżyło dla tegorocznej imprezy. ZNAJDŹ NAS TEŻ NA FACEBOOK oraz YOUTUBE ZOBACZ FILM - XIV ZLOT PLEJAD I
ZOBACZ FILM - XIV ZLOT PLEJAD II
Plejady – gwiazdy zawarte w logo tej kultowej marki, to gromada gwiazd w gwiazdozbiorze Byka. Odległa od nas o około 444 lata świetlne. Otoczona niebieską mgławicą, którą można obserwować nawet nieuzbrojonym okiem. Podobnie jak niemal 300 aut tej marki zgromadzonych pod hotelem w Łomnicy. Subaru w języku japońskim oznacza zjednoczenie. To właśnie było przyczynkiem stworzenia wyjątkowego wydarzenia – zlotu miłośników tej wyjątkowo zasłużonej dla sportu samochodowego i napędu 4x4 marki. Zlot jednoczy posiadaczy i miłośników Subaru. Tradycją zlotu jest też ożywiona dyskusja na forum miłośników marki – forum.subaru.pl
W czwartek w Boże Ciało jak zwykle od rana zlotowicze zjeżdżają i od razu odnawiają zawarte na poprzednich zlotach przyjaźnie. Biuro zlotu jest oblegane. Organizator zapewnia oklejenie pojazdów i serwis na trasie. Jak zwykle organizator – Subaru Import Polska zorganizował różna trasy według zainteresowań, uczestników i możliwości aut. Poza klasyfikacją indywidualną uczestnicy mogą rywalizować też w drużynach. Załogi najlepszej z drużyn oprócz tytułu nagradzane są także zwolnieniem z opłaty wpisowej na następny zlot. Rywalizacja jest na czterech różnych trasach – szosowej, turystyczno-szosowej, terenowej i turystyczno-terenowej. W tym roku wprowadzono także dwie dodatkowe kategorie – Apacz i Imprezowicz. Ci pierwsi nie rywalizują na trasie, lecz dzięki specjalnie przygotowanej mapce mogą śledzić rywalizację innych załóg i zwiedzać te same miejsca. Drudzy dysponując autem marki Subaru ale nie mając zbyt wiele czasu mogą uczestniczyć w końcowej imprezie.
Oczywiście są też zacni goście, legendarny pilot rajdowy Maciej Wisławski, skoczkowie – miłośnicy marki – Maciej Kot i Piotr Żyła i bokser Tomasz Adamek.
Pierwszy dzień rywalizacji
O godzinie ósmej rano maszyny już rozgrzane gotowe do startu. Piękna słoneczna pogoda wkrótce zamieniła się w rzęsisty deszcz. Czyżby Prezes Subaru Pan Witold Rogalski zamówił taką pogodę? Będzie jeszcze okazja go zapytać. Dużą atrakcją tego dnia była wizyta w Ogrodzie Japońskim. Choć trudno było tam trafić, to jazda przez górskie serpentyny wynagrodzona została wspaniałymi doznaniami estetycznymi. Punkt antygrawitacyjny na przedmieściu Karpacza z anomalią powodującą, iż auto stacza się pod górę. Nieopodal w centrum Karpacza jest muzeum Karkonoskich Tajemnic. Można tam spotkać ducha gór. Zagroda edukacyjna w Bobkowie należy do szlaku zagród edukacyjnych. Tam zawsze są ciekawe zadania. Oczywiście nie obyło by się bez zamku. Uczestnicy zawitali do zamku Grodziec.
Trzeba przyznać, iż tegoroczna trasa jest bardziej kompaktowa, zwarta, a mimo to moc atrakcji Dolnego Śląska jest tak duża, iż zwiedziliśmy ich tylko niewielką część. Liczne zadania i także próby sprawnościowe bardzo integrują zlotowiczów
Dzień drugi
Oczywiście zmienna pogoda była załatwiona. Co chwilę padało, wiało i świeciło słońce. Zachwycająca była Huta Szkła Julia w Piechowicach. Duże wrażenie robiła na uczestnikach zapora wodna w Pilchowicach oraz wieża mieszkalna z czasów średniowiecza w Siedlęcinie. Galeria Miliński w Pławnej, gdzie można spotkać nie tylko ducha gór. Zielone laboratorium w Rzeszówku to kolejna część szlaku zagród edukacyjnych. Można tam samemu zrobić mydło, krem czy ziołową sól do kąpieli.
Jak co roku zlot kultowych aut marki Subaru gromadzi rzesze jej fanów. Tych, którzy nie tylko chcą jeździć szybko i bezpiecznie z napędem na cztery koła, lecz też takich, którzy chcą poznać innych uczestników imprezy. A łączy ich jedno – to, iż wiedzą, że samochody spod znaku Plejad są jednymi z najlepszych na świecie. Krótko mówiąc SUBARU.
Tekst; Mirosław Wdzięczkowski Zdjęcia i filmy; Ela, Adam Janczur i Mirosław Wdzięczkowski
PRZECZYTAJ TEŻ; XIII ZLOT SUBARU 2016 - RELACJA
|