Home Podróże sentymentalne Wycieczka przez XX wiek cz. 2
Wycieczka przez XX wiek cz. 2 PDF Drukuj Email
Wpisany przez Bartosz Idzikowski   
wtorek, 19 lipca 2011 00:00

 

 

 

W muzeum wydzielono specjalną strefę w której zebrano eksponaty z okresu II wojny. Została ona urządzona jako wielkie pole bitwy z kamykami, piaskiem i żwirem. W takim terenie stoją czołgi, ustawiono radiostacje, działa i wozy pancerne. Żołnierze ubrani w mundury różnych armii stoją obok ziemianek, radiostacji, dział i samochodów. Właśnie jeden z żołnierzy niemieckich stoi obok wojskowego VW Garbusa, który został zbudowany dzięki naiwnosci narodu niemieckiego. W okresie wojennym technika rozwijała sie dużo szybciej niż w okresie pokoju. Potwierdza to wiele pojazdów, które w normalnych warunkach by nie istniały. Zaliczyć do nich możemy: VW Schwimmwagen Typ 166, czy amfibia wojsk radzieckich GAZ typ 46. Na terenie wojskowym pokuszono się o jedną nieścisłość. Jako motocykl Wermachtu pokazano .... rosyjski Dniepr M72. Motocykle te powstały w ZSRR po skopiowaniu - używanego przez wojska niemieckie - BMW R71.


Jednak wojna to nie tylko samochody wojskowe. Dla generalicji budowano ogromne limuzyny, które miały dwie napędzane osie z tyłu. Taki sześciokołowy Mercedes G4, których wykonano zaledwie 50, były w garażach Adolfa Hitlera i Benito Musoliniego.

Amerykańskie marzenia i bieda Europy

 

W okresie powojennym widać wyraźną róznicę między Starym Kontynentem i USA. W Europie zniszczenia wojenne i odradzający się przemysł zaowocowały powstaniem małych, tanich, a dzisiaj już całkiem zapomnianych modeli. W Sinsheim zebrano prawie wszystkie samochody tego okresu. Zobaczyć więc można: Zundapp’a Janus, Goggomobil w wersji limuzyna i coupe, Fiata 600, czy BMW Isetta. Oryginalność tego ostatniego polega na tym, że miał jednobryłową karoserię o dużej podstawie i małym dachu (zwężający się stożek), oraz duże drzwi będące równocześnie przednią częscią samochodu. Pojazd wyposażano w silniki stosowane równocześnie w motocyklach o pojemności 250 lub 300 cm sześc.

 

 


Podczas kiedy w Europie trwała moda na małe pojazdy, w USA rozwijał sie „amerykański styl”. To wlaśnie wtedy powstały mające prawie sześć metrów długości i 2,2 szerokości Cadilllac „Eldorado Biarritz”, „De Ville”, „Fleetwood”, Ford „Thunderbird”, czy „Skyliner” z chowaną metalową plaszczyzną dachu w bagażniku.

 

 



Na tym kończy się historia motoryzacji. Prezentowane samochody sportowe i bolidy Formuły 1 wzbudzają wprawdzie zainteresowanie (zwłaszcza młodszej części zwiedzających), ale mniejsze niż modele, które zapisały się na kartach historii. Warto zatem odetchnąć od motoryzacji i zainteresować się innymi eksponatami. A tutaj zaczyna się parada gwiazd.


Na pierwszym miejscu jest z pewnością najszybszy samochód świata. Bolid o nazwie „The Blue Flame”, będący skrzyżowaniem rakiety i pojazdu drogowego, uzyskał 7 października 1970 prędkość 1001,671 km/h. Rekord przetrwał do roku 1983, kiedy ustanowiono 1019,44 km/h. Do chwili obecnej obowiązuje ustanowiona w roku 1997 prędkość 1227, 9 km/h.

 

 



Drugie miejsce można przyznać największej na świecie śrubie okrętowej. Przetłaczała ona 26 000 m3 w ciągu minuty, a napędzana była maszynami o mocy 90 000 KM.

Tytuł na podium zajęłyby także największe koło świata o średnicy 450 cm i silnik statku o średnicy jednego cylindra 900 mm.

Jednak dla lubiących coś więcej niż suche dane liczbowe przygotowano super okazje. Mogą oni wejść do jednego z największych samolotów transportowych świata Antonowa An22 i przekonać się jak ta ogromna maszyna wygląda od wewnątrz. Można także obejrzeć samolot Antonow An26, który był prywatnym samolotem przywódcy NRD Ericha Honeckera. Wybudowany w roku 1980 samolot miał klapę ładunkową, która po opuszczeniu umozliwiała zabranie na pokład limuzyny. W przestrzeni ładunkowej w samolocie jest rosyjska Tschaika.

 

 

 

Ostatnie chwile zwiedzania wzbudzają u każdego szybsze bicie serca. Do muzeum dotransportowano bowiem współczesne modele niedostępne dla przeciętnego człowieka. Pierwszą jest łódz podwodna pływająca od 1966 pod banderą Bundesmarine. Mająca ponad 45 metrów długości, 4,6 metrów szerokości stoi na specjalnym cokole, a przedni i tylny właz umożliwiają obejrzenie jak wyglądają pomieszczenia w takiej łodzi. Większość instrumentów jest wprawdzie tylko atrapą, zasłaniającą otwory po oprzyrządowaniu, ale w łodzi jest dostęp do luków torpedowych i systemu nerwowego U Boota – centrali.

 

 


Ostatnimi modelami, które koniecznie należy odwiedzić, są samolot Tu 144 (czyli radziecki odpowiednik Concorde) i jeden z ostatnich francuskich Concordów. Różnica między samolotami Concorde, a radzieckim Tupolewem polegała głównie na wysuniętych czółkach przy kabinie. Pozwalały one na lepszą stabilizację podczas lotu z małymi prędkościami. Zaskakujące jest, że ten najsławniejszy samolot wszechczasów jest dla pasazerów ... niewygodny. Ma on bowiem ogromną długość przestrzeni pasażerskiej, ale kadłub jest bardzo wąski. Użytkowane przez LOT samoloty Boening 767 (samoloty latające do USA), wydają sie przy Tu 144 i Concordzie wielkimi salonami.

 

 

Przyszłość...


Dla nas XX wiek to czas rozwoju motoryzacji, kolejnictwa, marynarki wojennej i lotnictwa. A czym zaskoczą nas następne lata?
Z całą pewnością w muzeach techniki przybędzie nowych eksponatów. Nie będą to oczywiście zabytkowe samochody, czy używane na przełomie lat 1899/1900 motocykle i maszyny drogowe. Za kilkadziesiąt lat z takim samym zainteresowaniem, jak my teraz oglądamy łódz podwodną, czy niedostępny dla większości ludzi samolot Concorde, nasze dzieci będą patrzyly na prom kosmiczny. To bowiem co dla nas jest futurystyczną nowością, dla naszych dzieci będzie codziennością, a to co my obecnie używamy, będzie już zapewne zabytkiem.

 

 

Tekst i zdjęcia:

Boguslaw Korzeniowski

Adres - Auto & Technik MUSEUM SINSHEIM e.V.
Museumsplatz
D-74889 Sinsheim

 

Koszty biletów:
do obydwóch muzeów 14 Euro dzieci 6-14 lat i 18 Euro dorosli
do Muzeum Sinsheim odpowiednio 12 i 14 Euro.

www.sinsheim.technik-museum.de

 

 

Wycieczka przez XX wiek cz. 1

 
Designed by vonfio.de